Sytuacja, która dotknęła całe nasze społeczeństwo – zaskoczyła i nas. Ośmioosobowy zespół realizujący kilka bardzo dużych projektów w dużej mierze opierających się na networking i wydarzeniach – praktycznie w ciągu jednego dnia musiał się przestawić na pracę zdalną. Do tej pory doświadczenie pracy w systemie home office było czymś naturalnym w wyjątkowych sytuacjach – na przykład w przypadku choroby dzieci czy realizacji projektów w innych miastach. Często jednak pojawiało się poczucie wyobcowania i przekonanie, że w biurze sprawy dzieją się szybciej, sprawniej i w miłej atmosferze a my jesteśmy sami ze sobą.